Lewis Hamilton nie otrzyma kolejnej kary przed startem do wyścigu o Grand Prix Japonii – sędziowie dbający o przestrzeganie regulaminu sportowego na Suzuce odrzucili protest kierowcy Williamsa – Nico Hulkenberga.
Hulkenberg oskarżył kierowcę McLarena o blokowanie podczas ostatniej części czasówki, podczas finałowego okrążenia. Stewardzi nie doszukali się jednak w zachowaniu Brytyjczyka żadnych nieprawidłowości.Hamilton podczas Q3 zanotował trzeci czas, jednak kara przesunięcia o 5 pozycji w związku z nieregulaminową wymianą skrzyni biegów oznacza, że mistrz świata z 2008 roku ruszy z ósmego pola.
10.10.2010 06:14
0
Nie zawsze sędziowie będą przychylni - p. Hulkenberg ;)
10.10.2010 06:22
0
kolejny raz mu sie udalo niestety
10.10.2010 07:16
0
p. Huckleberry, nie dziw się decyzji sędziów, oni brali również pod uwagę preferowaną przez ciebie linię jazdy-możliwość ścięcia szykany :-)
10.10.2010 08:01
0
no dokladnie Hulkenberg reczej pokunuje zakrety scinajac je . Hamilton mogl nie wiedziec ktoredy akurat teraz pojedzie mlody niemiec:)
10.10.2010 10:36
0
2. ale pieprzysz. Wiesz czemu nie było kary? Bo Hamilton też jechał okrążenie pomiarowe. To Nico spieprzył nie zostawiając sobie dystansu. Ale zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie pitolić bez sensu. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się